Kiszonki

O kiszonkach dla zdrowia

W ostatnich czasach dużym zainteresowaniem cieszą produkty spożywcze i sposoby mające korzystny wpływ na układ odporności. Przekonano się praktycznie i to potwierdzają badania naukowe, że dla zachowania zdrowia najważniejszy jest stan aktywności układu odporności. Mimo, że codziennie w swoim otoczeniu i w pokarmach stykamy się z drobnoustrojami, które mogą wywoływać różne schorzenia, to osoby ze sprawnym układem odporności rzadziej, albo wcale nie zapadają na te choroby.

Ponieważ w naszych jelitach znajduje się najwięcej w całym organizmie komórek układu odporności, dlatego tak ważną rolę odgrywają znajdujące się w nim drobnoustroje,  a zwłaszcza równowaga między poszczególnymi ich rodzajami. Jest wiele czynników, które powodują zniszczenie bakterii probiotycznych i rozrost bakterii chorobotwórczych. Należą do nich przede wszystkim leki, jak antybiotyki, leki przeciwbólowe, przeciwko nadciśnieniu i chorobom serca, leki stosowane w padaczce i chorobach psychicznych, depresji, wysoko stężone alkohole, a także tzw. napoje – energetyki, konserwanty i różnego rodzaju „ulepszacze” żywności.

Od wieków w naszej kulturze obserwowano korzystny wpływ na zdrowie i odporność różnego rodzaju kiszonek. A ponieważ nasi przodkowie nie mieli lodówek, ten sposób konserwacji żywności pozwalał ją także dłużej przechowywać. Popularne u nas było kiszenie kapusty czy ogórków, buraków, a także owoców. Kiedy opublikowano w USA badania, że takie kiszone warzywa, owoce i przetwory  mleczne bardzo korzystnie działają na odporność, zaczęto nawet w telewizji emitować audycje, jak takie kiszonki zrobić.

Na czym polega kiszenie?. To wykorzystanie przez człowieka bakterii pałeczek kwasu mlekowego, dzięki którym następuje fermentacja głównie węglowodanów z wytworzeniem kwasu mlekowego i wielu innych biologicznie czynnych związków. I tak kwas mlekowy, jaki powstaje na przykład, gdy sami hodujemy w warunkach domowych jogurty i kefiry, ma silne właściwości przeciwdziałające przerostowi w świetle jelit drożdżaków i grzybów, a także hamuje rozrost bakterii chorobotwórczych. Maślany stymulują odbudowę nabłonka jelit. A wreszcie, kiedy te pożyteczne bakterie zagnieżdżą się i będą rozmnażać w naszych jelitach, ustępować będą wzdęcia brzucha, kolki jelitowe, biegunki i zaparcia i stany zapalne jelit.

Czy przy pomocy kiszonej kapusty, ogórków czy buraków można odbudować mikroflorę jelit. Niestety nie, bo bakterie, które powodują kwaszenie się tych warzyw, nie są charakterystyczne dla mikroflory jelit i ich nie  zasiedlają.

Natomiast ukwaszone przez nich warzywa stanowią bardzo dobrą pożywkę dla bakterii probiotycznych, czyli inaczej mówiąc nie są probiotykiem, a prebiotykiem, czyli odżywką dla pożytecznych bakterii. Dlatego dla skutecznej odbudowy mikroflory jelit należy zaopatrzyć się w odpowiednie szczepy bakterii probiotycznych, które były wyhodowane z jelit człowieka.

Warto też o tej porze roku zrobić w domu trochę kiszonek, które mają nie tylko walory smakowe,  ale są dobrą pożywką dla bakterii probiotycznych.

O bakteriach do ukwaszania żywności więcej napiszę niebawem.

O odchudzaniu

Uwagi o odchudzania

Mijające lato i obserwacje na plaży uświadomiły mi, jak wiele jest osób z nadwagą i otyłością. Obserwacje te dotyczyły nie tylko kobiet, ale również mężczyzn i wcale niemałego odsetka dzieci i to od lat najmłodszych.  Smukłe, proporcjonalne sylwetki niestety należały do rzadkości.

Chociaż bardzo wiele osób stosuje różne diety i suplementy aby schudnąć, efekty są raczej tylko u nielicznych.

Co się stało, że również do nas dotarła epidemia nadwagi i otyłości. Ma to niewątpliwie związek z sposobem odżywiania się i powszechnym spożywaniem produktów spożywczych przetworzonych przemysłowo. 

W gazetach, telewizji czy mediach społecznościowych nie brakuje informacji o różnych specyfikach mających w cudowny sposób, w niezwykle krótkim czasie pozbyć się nadmiarowych kilogramów. I wiele firm z powodzeniem sprzedaje takie specyfiki, zastrzegając się, że gotowe są zwrócić pieniądze, gdy ten produkt nie zadziała. I bardzo wiele osób korzysta z takich promocyjnych okazji.

Niektóre osoby decydują się nawet na operacyjne zmniejszenia pojemności żołądka, tzw. operacje bariatryczne. Po takich zabiegach wiele osób potrafi schudnąć, nawet o dziesiątki kilogramów, ale po dłuższym czasie problem powraca.

Niepowodzenie odchudzania wynika najczęściej z tego powodu, że różne stosowane sposoby, nie sięgają do istoty zaburzeń przemiany materii w organizmie, a tylko są działaniem objawowym.  Skuteczna dieta jest wtedy, gdy na podstawie badań jest dobrana dla danego człowieka, czyli tzw. dieta spersonalizowana.

Pierwszą rzeczą, którą należy uwzględnić, jest pytanie czy człowiek z nadwagą jest gotów podjąć wyzwanie, aby pozbyć się nadmiaru kilogramów.

U wielu osób z nadwagą i otyłością w ich przewodzie pokarmowym znajdują się nieprawidłowe bakterie, czy grzyby, drożdżaki  sprzyjające właśnie otyłości, a jednoczenie brakuje tzw. bakterii probiotycznych. Japończycy wykazali, że do bakterii przyczyniających się redukcji masy ciała należą bakterie :Lactobacillus gasseri.  Ponieważ u osób z otyłością dochodzi do wielu stanów zapalnych w organizmie, bakterie te przyczyniają się do ograniczenia lub ustąpienia zapaleń. Przywrócenie prawidłowego składu flory jelitowej jest jednym z najskuteczniejszych sposobów walki z otyłością. Często, aby dobrać odpowiednie szczepy bakterii, trzeba wykonać badania kału, aby określić jakie bakterie patogenne znajdują się w jelitach, a jakich bakterii probiotycznych brakuje. Bardzo ważnym badaniem u osób z nadwagą i otyłością są badania nietolerancji pokarmowych, (IgG w klasach I-IV), kiedy we krwi stwierdza się wysokie miana przeciwciał przeciwko określonym pokarmom. Wyeliminowanie tych pokarmów z diety na 9-12 mies. bardzo ułatwia proces przywracania prawidłowej masy ciała.

Choć mogłoby się wydawać, że ludzie są otyli bo się przejadają, to w rzeczywistości są to osoby „głodne”, bo do przemiany materii w ich organizmach brakuje wielu składników odżywczych, a przede wszystkim witamin, minerałów, substancji zawartych w roślinach i ziołach.

Czarny bez

O jagodach czarnego bzu

Koniec lata i jesień to pora dojrzewania,  także owoców czarnego, rośliny która rośnie niemal na całym obszarze naszego kraju, a jej prozdrowotne właściwości były znane i wykorzystywane już w Starożytności.

Wykonano wiele badań naukowych, które potwierdziły te właściwości. Dzięki zawartości  polifenoli, jak rutynozyd, kwercetyna i inne, które  wykazują silne działanie antyoksydacyjne, czyli inaczej są wymiataczami wolnych rodników. Dlatego są skuteczne w przypadku przeziębień, grypy, w katarach, uporczywym kaszlu, zapaleniach krtani i całego układu oddechowego, a także w stanach gorączkowych. Owoce czarnego bzu zawierają wiele biologicznie aktywnych związków, których właściwości były wykorzystywane jako środek napotny, moczopędny. Były przydatne w leczeniu zaparć, a  także do łagodzenia bólów kręgosłupa, nerwobólów, łącznie z bólami zębów, bólami głowy.

Kwiaty i owoce oraz kora bzu czarnego mają  właściwości przeciwwirusowe i przeciwzapalne.

Dobre efekty uzyskiwano pijąc odwary z owoców bzu czarnego w przypadku zakażenie bakterią Helicobacter pylori, czy wirusem opryszczki.

Związki zawarte w owocach bzu czarnego mają właściwości pobudzania układu odporności, jako immunostymulator.

Korzystnie też wpływają na stan układu krążenia, rozkurczają naczynia krwionośne, co jest przydatne u osób z nadciśnieniem tętniczym oraz stymulują odbudowę śródbłonka naczyń krwionośnych. Warte są wykorzystywania u osób z cukrzycą i zaburzeniami przemiany tłuszczu w organizmie, co jest przydatne także w przypadkach leczenia otyłości. Ich właściwości rozkurczowe mogą być pomocne w przypadku bólów brzucha, kolek jelitowych, a także mają właściwości hamowania wymiotów oraz u osób z wrzodziejącym zapaleniem jelita grubego.

Owoce bzu czarnego mogą być wykorzystywane w leczeniu dnu moczanowej bo hamują oksydazę ksantynową, co prowadzi do zmniejszenia wytwarzania kwasu moczowego. Są przydatne w przypadku schorzeń wątroby i nerek, zwłaszcza przebiegających z obrzękami. Mogą też być przydatne u osób ze skłonnością do osteoporozy oraz w początkowych okresach choroby Altzheimera.

Podobne właściwości wykazują także kwiaty bzu czarnego, które szczególnie są przydatne dla dzieci.

Uwaga  Świeże owoce oraz liście a w mniejszym stopniu kwiaty, zawierają trujące glikozydy cyjanogenne – głównie sambunigrynę i prunazynę, które ulegają rozkładowi w procesie suszenia lub podczas obróbki cieplnej.

Rzadko też zdarzać się mogą reakcje alergiczne, ale związki je wywołujące ulegają rozkładowi w ciągu ok. 10 minut gotowania czy parzenia w gorącej wodzie.

Warto do swojej apteczki domowej zebrać trochę owoców bzu czarnego, a kto wiedział wcześniej, to nazbierał i ususzył zapewne i kwiatów bzu. Można też je kupić w aptekach czy zielarniach. Bo mogą być pomocne w przypadku jesiennych przeziębień.

ARONIA

Aroniowe skarby

Do najcenniejszych dla zdrowia roślin należy aronia czarnoowocowa, która przybyła do nas z Ameryki Północnej kilkadziesiąt lat temu i znalazła dobre  warunki dla rozwoju i stała się niezwykle cenna zarówno w profilaktyce, jak i wspomaganiu leczenia wielu chorób.

Zbiory owoców aronii rozpoczynają się wczesną jesienią, ale mogą być zbierane nawet po przemarznięciu.

Owoce aro­nii zawierają największą ilość antyoksydantów (przeciwutleniaczy), nazywanych bioflawonoidami są to  antocyjany oraz flawonoidów (kwercetyna i rutyna), katechiny i leukocyjany i są one u nas najsilniejszym roślinnym wymiataczem wolnych rodników. Właśnie nadmiar wolnych rodników w organizmie zapoczątkowuje wiele procesów chorobowych, przyspiesza starzenie się organizmu i może sprzyjać powstawaniu nowotworów, To właśnie bioflawonoidy nadają owocom .granatowo czarną barwę  

Owoce aro­nii zawierają sporo witamin  ta­kich jak: B2, B3, B9 (kwas fo­lio­wy), C i E, które także mają właściwości antyoksydacyjne. Zawierają także wiele . cen­nych mikro-​ i ma­kro­ele­men­tów, w tym związki : wap­nia, ma­gne­zu, że­la­za, po­ta­su, fos­fo­ru, sodu czy cynku.

Biologicznie aktywne skład­ni­ki owoców aronii  sty­mu­lu­ją procesy od­por­ności oraz  wspie­ra­ją pra­wi­dło­we wi­dze­nie u dorosłych i dzieci.. W owocach i soku aronii i za­war­te są także sub­stan­cje ko­rzyst­nie wpły­wa­ją­ce na stan na­czyń krwio­no­śnych, bo ru­ty­na i an­to­cy­ja­ny uela­stycz­nia­ją na­czy­nia krwio­no­śne, wzmac­nia­ją je, uszczel­nia­ją i re­gu­lu­ją prze­pusz­czal­ność. Sok z aro­nii po­ma­ga nie tylko ob­ni­żać ci­śnie­nie tęt­ni­cze krwi, ale także ko­rzyst­nie wpły­wa na na­czy­nia wło­so­wa­te oka. Z tego wzglę­du aro­nia jest po­le­ca­na do sto­so­wa­nia w pro­fi­lak­ty­ce cho­rób oczu, ta­kich jak: zaćma, ja­skra czy AMD czyli przy zwy­rod­nie­niu plam­ki żół­tej, a także w przeciwdziałaniu rozwojowi demencji. .

Badania naukowe potwierdziły korzystny wpływ owoców i przetworów z aronii w leczeniu cukrzycy typu II, chorobach układu krążenia, zaburzeń widzenia, zwłaszcza kolorów, czy niedowidzenia zmierzchowego, w jaskrze i zaćmie, chorobie wrzodowej żołądka, niealkoholowym uszkodzeniu wątroby, a także w profilaktyce i wspomaganiu leczenia nowotworów.

Stężenie tych pożytecznych substancji, jest tak duże, ze spożywając świeże owoce nie ma potrzeby wzbogacania diety o suplementy. Szkopuł jednak w tym, że owoce aronii nie są zbyt smaczne i dlatego wiele osób robi z nich soki, nalewki czy konfitury. Barwnik zawarty owocach jest wykorzystywany do barwienia wielu produktów spożywczych, jest też bardzo trwały i dlatego przy przetwarzaniu trzeba uważać i szybko wycierać bo plamy po soku aronii są bardzo trudne do usunięcia.

Aby pozbyć się cierpkiego smaku owoców aronii wystarczy je przemrozić w zamrażalniku.

Wprawdzie w wielu aptekach, jak i zielarniach można kupić różne preparaty zawierające aronię, to jednak świeże owoce lub domowe przetwory z nich mają nad nimi przewagę.

Słyszy się czasem, że w niektórych okolicach nasadzono tak duże uprawy aronii, że trudno je zebrać, a moda na wspieranie zdrowia owocami tymi owocami nie jest powszechna i wiele osób rezygnuje ze zbierania. Może warto zaprosić do samodzielnych zbiorów owoców sąsiadów czy przyjezdnych, aby to cenne dobro nie zmarnowało się. 

O jesiennych wirusach

Jesienne wirusy

Co roku pod koniec lata i na początku jesieni, kiedy przychodzą chłody, nagle wiele osób zapada na różnego rodzaju przeziębienia, katary, uporczywy kaszel, niekiedy towarzyszy im gorączka. Winne temu są tzw. wirusy późnego lata, które rozwijają się w drogach oddechowych i przy katarze, kichaniu, kaszlu łatwo przenoszą się z jednego człowieka na drugiego, zwłaszcza jeśli ludzie przebywają w dużych skupiskach, przedszkola, szkoły, zakłady pracy, wojsko, zatłoczone  pociągi, samoloty, niewietrzone mieszkania. Wirusy takie szybko przemieszczają się z nawet z dalekich krajów lub kontynentów. Przebywają  duże odległości i są przyczyną wielu jesiennych przeziębień. Najczęściej są to adenowirusy, ale jak przekonaliśmy się w czasie infekcji Covidowych także koronawirusy.

Wirusy osiedlają się w nosie, gardle  i w ciągu jednego dnia docierają do jelita cienkiego, gdzie namnażają się i po 7 dniach dochodzi do uogólnionego zakażenia łącznie z centralnym układem nerwowym.

Znacznie rzadziej zapadają na przeziębienia osoby, które mają sprawny układ odporności. Warto układ ten wspierać przez odpowiednie odżywianie, dostarczanie składników mineralnych i witaminowych. Bardzo istotne jest , dostarczanie z pożywieniem bakterii probiotycznych, aby odbudować mikroflorę jelit, przez  hodowane w warunkach domowych jogurtów i kefirów.

Jeśli w przewodzie pokarmowym brakuje tzw. bakterii probiotycznych (pałeczek kwasu mlekowego (Lactobacillus) czy bifidobakterii) organizm nie wytwarza odpowiedniej ilości immunoglobulina A, białka, które tworzy warstwę ochronną na powierzchni błon śluzowych w nosie, gardle i na innych błonach śluzowych i nie ma własnej ochrony przed wirusami i bakteriami, które znajdują się we wdychanym powietrzu.

Dlaczego maski

Innym skutecznym sposobem ochrony przed zarażeniem się tymi wirusami jest stosowanie przy kontakcie z osobami zarażonymi półmasek wykonanych z tkaniny, która zatrzymuje wirusy i inne drobnoustroje. (ANTYGRYPA).

Półmaski takie powinny bezwzględnie zakładać osoby w trakcie infekcji układu oddechowego, aby nie rozprzestrzeniać z wydychanym powietrzem wirusów i nie zarażać osób z najbliższego otoczenia. W krajach azjatyckich człowiek z katarem, czy przeziębieniem nie wsiądzie do pojazdu komunikacji miejskiej bez takiej półmaski na twarzy.

Skuteczność działania takiej półmaski można zwiększyć wkrapiając do jej wnętrza 2-3 kropelek olejku drzewa herbacianego, bo olejek ten nie tylko ma właściwości przeciwwirusowe, ale niszczy także takie oporne na leki bakterie, jak gronkowiec złocisty. Ponadto pobudza on układ odporności. 

Inne sposoby wspomagania odporności w tym okresie to podawanie wyciągów z grasicy, cynku, naturalnej witaminy C, a także niektóre szczepionki, chociaż szczepionki przeciwko adenowirusom, jak dotąd nie ma.

O migrenie

Migrenowe bóle głowy

Migrena jest najczęstszą formą bólu głowy i statystycznie dotyczy co 6 osoby . Charakteryzuje się ostrym lub pulsującym bólem połowy głowy. Zwykle zaczyna się on z przodu lecz może nasilać się  i rozprzestrzeniać się na skroń. Ból trwa od kilku godzin do kilku dni i często towarzyszą mu nudności, wymioty czy nadwrażliwość na dźwięki i światło.

Osoby cierpiące na częste migrenowe bóle głowy nie są niezdolne do pracy i normalnego funkcjonowania w domu i ból często zmusza do całkowitego odpoczynku i odizolowania w ciemnym, cichym pomieszczeniu.

Jeśli ból taki trwa przez 15 dni w miesiącu i w trzech kolejnych miesiącach jest definiowany, jako migrena przewlekła.

Migrena  razy częściej występuje u kobiet niż u mężczyzn.

Jak w każdej chorobie najważniejsze jest znalezienie jej przyczyny. 

Jaka jest przyczyna tej choroby? Lekarze i naukowcy nadal co do tego nie są zgodni. Jedni wysuwają predyspozycje genetyczne, inni mówią o czynnikach środowiska, klimatu, temperatur, jeszcze inni sugerują działanie czynników związanych z przemianą materii czy czynników hormonalnych. Badania naukowe wykazały związek między tego typu bólem głowy a zmianami biochemicznymi w  mózgu, które zakłócają mechanizmy przekazywania sygnałów nerwowych.

Zaobserwowano też częsta  korelację między występowaniem bólów głowy a spożywaniem niektórych pokarmów i  napojów. Istnieje też związek między migreną a stresem, zaburzeniami snu, zmianami klimatu, stosowaniem niektórych leków, problemami fizycznymi. Migrena u kobiet może być także jednym z objawów tzw. zespołu napięcia przedmiesiączkowgo PMS. Jeśli u jednego z członków występują migrenowe bóle głowy to ryzyko ich wystąpienia wzrasta także u innych członków rodziny. 

Praktyka i badania potwierdzają, że  znaczny odsetek osób cierpiących na migrenowe bóle głowy, ma we krwi podwyższone poziomy przeciwciał IgG w  klasach I-IV, przeciwko wielu różnym pokarmom. Jeśli wykona się takie testy nietolerancji pokarmowych, a następnie wyeliminuje z diety pokarmy przeciwko którym są wysokie miana przeciwciał, napady migrenowych bólów głowy ustępują. Jeśli jednak człowiek taki znowu wróci do poprzedniej diety bóle migrenowe powracają, jest to tzw. test prowokacyjny.

Odpowiednio dobrana dieta jest skuteczną profilaktyką migrenowych bólów głowy.

Nietolerancje pokarmowe występują u osób, które maja problemy z tzw. przesiąkliwością jelitową, która z kolei wynika z nieprawidłowego składu flory bakteryjnej w jelitach. Warto  wiedzieć, że bakterie probiotyczne  potrafią wyprodukować znaczne ilości serotoniny, uważanej za hormon szczęścia, bardzo przydatnej także u osób cierpiących na depresję. Dlatego od dawna zachęcamy naszych czytelników do samodzielnego hodowania jogurtów i kefirów w domu.

         Gdyby badania nietolerancji pokarmowych wykazały u osoby cierpiącej na migreny, że nie  toleruje mleka zwierząt, w takich przypadkach bakterie jogurtowe należy hodować na tzw. mlekach roślinnych, handlowo określanych jako napoje: sojowe, kokosowe, jaglane, owsiane, migdałowe itp.

Jest wiele leków stosowanych w migrenie, a ostatnio zyskuje sobie popularność olejek CBD z konopi siewnych, który modyfikuje wytwarzanie w centralnym układzie nerwowym wielu neuroprzekaźników. Olejek ten jest uważany jest jako dobra alternatywa lub uzupełnienie  wielu terapii lekowych. Ale olejek ten nie zastąpi konieczności stosowania diety.

Migrena szyjna

Migrena szyjna

Coraz częściej pojawiające się bóle głowy u osób które dużo pracują przy komputerze lub bardzo długo patrzące w ekrany telefonów związane z kręgosłupem szyjnym, nazywane bywają migreną szyjną

Tego typu bóle nasilają się po przyjęciu określonej pozycji ciała i zwykle jest ból dotyczący jednej połowy głowy, nierzadko ból taki zaczyna się „z tyłu” za gałka oczną. Tej postaci migreny towarzyszy zwiększone napięcie mięśni szyi czy karku, uczucie sztywności szyi, ramienia czy barku.

Kiedy będziemy uciskać palcami szyję z tyłu, ból za okiem może znikać. Ból ten może także promieniować do oczodołu i skroni. Nierzadko też tego typu bólom towarzyszą zawroty głowy, nudności i wymioty.

Przyczyną szyjnopochodnych bółów głowy są zmiany zwyrodnieniowe w kręgosłupie, zniesienie lordozy szyjnej oraz przeciążenia spowodowane długotrwałą pracą przy komputerze czy ciągłe patrzenie w ekran smartofona, albo oglądanie telewizji z przygięta do przodu głową, czy w czasie snu z głową opartą o na jednej ręce. Dochodzi wtedy do ucisku  na nerwy szyjne, głównie między pierwszymi trzema kręgami szyjnymi.

Czasem bóle takie zaczynają się wskutek wypadku komunikacyjnego, nagłego hamowania i zbyt szybkiego ruchu szyi do tyłu a następnie do przodu.

Przy zwykłej migrenie napadowy ból trwa od 4 do 72 godzin, przy migrenie szyjnej może trwać znacznie dłużej i zwykle pojawia się codziennie, rano po przebudzeniu.

Na migrenę szyjną chorują kobiety miedzy 40 a 50 rokiem życia.

 W przypadkach migreny szyjnej bardzo skuteczne bywają zabiegi terapii manualnej, zwłaszcza mięśni szyi i karku. Następnie konieczne są ćwiczenia rehabilitacyjne,   kinezyterapia, fizykoterapia z wykorzystywanie prądu elektrycznego, pól magnetycznych czy lasera. Skutecznie pomagają wieloczłonowe poduszki, które można nadmuchiwać powietrzem, podobne do tych jakie używa się w czasie długich podróży samolotem czy pociągiem.

Poduszki takie, podobnie jak wyciąg szyjny,  powodują odciążenie mięśni szyi i przywrócenie prawidłowych odległości między trzonami kręgów. Poduszki takie mogą być wykorzystywane także u osób wykonujących pracę z przeciążeniem kręgosłupa szyjnego (przy komputerze czy smartfonie.

Profilaktyką bólów tzw. migreny szyjnej są codzienne, przynajmniej przez większość dni w tygodniu,  odpowiednie ćwiczenia wzmacniające mięśnie szyi, przerwy w pracy przy komputerze, czy smartfonie, telefonie komórkowym.

Korzystne są też kąpiele wodzie z dodatkiem chlorku magnezu, lub wcieranie w okolice szyi i karku tzw. oliwki magnezowej. Wzbogacanie diety w rośliny zielone, bowiem zielony ich barwnik chlorofil zawiera magnez, jak i suplementacja pożywienia magnezem w postaci soli kwasów organicznych, mleczanu, cytrynianu  z dodatkiem witaminy B6.  

Ulgę w tego rodzaju bólów głowy przynosi automasaż mięśni szyi a także olejek z konopi siewnych CBD.

Tatuaże

Tatuaż a zdrowie

Lato sprawia, że odsłaniamy coraz większe powierzchnie naszej skóry.

Z łatwością można zauważyć, że u coraz większej liczby osób, skóra jest pokryta tatuażami, niekiedy bardzo wymyślnymi i wielokolorowymi. Zapanowała i u nas taka moda i bardzo wiele nie tylko młodych osób decyduje się na tatuaże. W Warszawie w centrum miasta w przejściach podziemnych są wielostanowiskowe gabinety tatuażu i cieszą się dużym powodzeniem.

         W prasie medycznej pojawiają się doniesienia, że nie są to zabiegi obojętne dla zdrowia. Do najgroźniejszych skutków ubocznych należą nowotwory układu limfatycznego typu chłoniaków. Ryzyko rozwoju tego typu nowotworów u osób z tatuażami jest o ponad 20% wyższe niż u osób bez tatuaży.

Znacznie częściej występują stany zapalne skóry i tkanki podskórnej z powiększeniem węzłów chłonnych, do których docierają wzdłuż naczyń limfatyczny drobinki tuszu. Czasem do wykonywania tatuaży są wykorzystywane barwniki zawierające metale ciężkie, jak chrom, mangan, tytan, żelazo, glin, bar, stront, miedź, cyrkon, albo np. substancje do robienia zaprawek do lakierów samochodowych. Chociaż ustawodawstwo Unii Europejskie nie dopuszcza stosowania metali ciężkich w pigmentach do tatuażu, ale docierają one z krajów, gdzie takie ustawodawstwo nie obowiązuje.

Znacznie częstszymi są reakcje alergiczne na składniki pigmentów i  dodatki do nich np. metakrylany.

Osoby z tatuażami, kiedy wystawią je na ostre słońce, mogą odczuwać pieczenie bo  skóra w tych miejscach bardziej się nagrzewa, wydziela mniej potu i łatwiej dochodzi do rozwoju reakcji alergicznych.

Tatuaży nie powinny sobie fundować osoby z zaburzeniami układu odporności, z aktywną postacią łuszczycy, liszajem płaskim, atopowym zapaleniem skóry, osoby cierpiące na choroby autoimmunologiczne (choroba  Hashimoto, toczeń układowy, reumatoidalne zapalenie stawów itp). Ponadto tatuaże są przeciwwskazane   u osób z nawracającą opryszczką, półpaścem, czy innymi aktualnie trwającymi chorobami wirusowymi, a także z cukrzycą – bo chorzy tacy mają bardzo wrażliwą skórę.

W czasie samego wykonywania tatuażu może dochodzić do przeniesienia zakażenia wirusowym zapaleniem wątroby typu B i C oraz  wielu chorób wirusowych albo bakteryjnych zakażeń skóry. Skutkiem tego rozwijają się stany zapalne nie tylko skóry, ale i innych, nawet odległych narządów.  

Ponieważ barwniki wykorzystywane do tatuaży są eliminowane przez organizm przez wiele miesięcy i lat, to powodują one przewlekłe pobudzenie komórek układu odporności. Co prowadzi do ich wyczerpania i  łatwiejszego uszkodzenia tego układu, co z kolei sprzyja także rozwojowi procesów nowotworowych.

Usuwanie tatuaży, zwłaszcza dużych, jest bardzo trudne i  jest to proces długotrwały. Znacznie trudniejsze do usunięcia są tatuaże kolorowe. Psycholodzy uważają, że osoby decydujące się na pokrywanie ciała tatuażami, zwłaszcza na dużych powierzchniach, mają problemy emocjonalne, których same nie są w stanie rozwiązać i tatuażem je komunikują. Może zanim zdecydujemy się na praktycznie nieodwracalne tatuaże warto  zasięgną porady u psychologa.

Nasilone zmiany zapalne skóry po tatuażach wymagają wizyt u lekarza i niekiedy zastosowania leczenia antybiotykami (przy zakażeniach) lub innymi lekami.

Letnie biegunki

O letnich biegunkach

Wielu osobom wyjeżdżającym na wakacje,  poza  pięknymi widokami przydarzają się dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego, a zwłaszcza biegunki nazywane też biegunkami podróżnych. Zazwyczaj występują w krótkim czasie po przyjeździe do nowej miejscowości, zwłaszcza takiej, gdzie jest niższy poziom higieny, a żywność nie jest przechowywana w lodówkach, zaś woda pochodzi z ujęć powierzchniowych.

Najczęściej są to biegunki spowodowane przez bakterie kałowe (E.coli), którymi może być zanieczyszczona woda lub żywność. Przy biegunkach takich  zwykle nie ma bólów.

Biegunki spowodowane bakteriami typu samonella występują po 8 godzinach od spożycia zanieczyszczonego tym bakteriami pokarmu. Towarzyszą im bóle brzucha, nudności, czasem wymioty i stany podgorączkowe. Salmonelle żyją w przewodzie pokarmowym zwierząt hodowlanych, mogą je przenosić również psy i koty. Często są na skorupkach jajek. Mogą być na mięsie, jeśli w rzeźni nie zachowuje się higieny.

Zatrucia pokarmowe gronkowcami ujawniają się szybko, po 2 godz. od spożycia zanieczyszczonego pokarmu np. lodów, kremów, ciastek. Towarzyszą im bóle brzucha, wielokrotne wymioty, gorączka 39-40 st.C., dreszcze. Objawy zwykle ustępują samoistnie po 2 dniach.

Zatrucie paciorkowcami rozpoczyna się po 6-12 godz. I najczęściej towarzyszy temu angina. To zatrucie wymaga wizyty u lekarza.

Niedawno odkryto bakterie: Yersinia enterocolica, które są przenoszone przez mięso, najczęściej wieprzowe, ale mogą być w mleku i przenoszone przez zwierzęta dzikie i hodowlane. Potrafią rozmnażać się w lodówkach. Zatrucie to przypomina zapalenie wyrostka robaczkowego i nierzadko osoby takie są operowane.

Biegunki towarzyszą czerwonce i durowi brzusznemu, którym towarzyszą kurczowe bóle brzucha i stolce z domieszką śluzu, ropy, krwi, , częste parcia na stole, objawy odwodnienia i gorączka.

Osoby z biegunką wymagają podawania dużych ilości płynów, a w razie potrzeby leków przeciwbólowych.

 Dlatego wybierając się wakacyjne podróże warto zaopatrzyć się w leki przeciwbiegunkowe,  a przede wszystkim sorbenty krzemowe, o handlowej nazwie Enterosgel i  sorbenty  węglowe. Oraz warto pamiętać, o tzw bakteriach probiotycznych, z których trzeba wyhodować samemu jogurt lub kefir, bo po biegunce stwierdza się brak tych pożytecznych bakterii w jelitach.

Cięższe przypadki biegunek wymagają wizyty u lekarza, a przy dużym odwodnieniu  organizmu także leczenia w szpitalu.

Jak uprzedzić udar

Uprzedzić udar

Upalne lato, wykonywanie intensywnych wysiłków fizycznych zawodowych czy sportowych, przebywanie przez długi czas w pomieszczeniach o wysokiej temperaturze z wysoką wilgotnością i brakiem przepływu powietrza sprzyjają wystąpieniu wielu objawów, określanych jako udar słoneczny lub cieplny.

Dochodzi wtedy do nadmiernej utraty płynów wewnątrznaczyniowych, a organizm sam nie jest w stanie obniżyć zbyt wysokiej temperatury ciała, co jest określane też mianem wycieńczenia termicznego.

Pojawiają się takie objawy, jak: osłabienie, złe samopoczucie, bóle głowy, brak apetytu, nudności, temperatura ciała jest ponad 40 st. C, ale nie przekracza 40 st. C., pojawia się przyspieszone bicie serca oraz spadek ciśnienia tętniczego.

Podobne objawy wystąpić mogą po zbyt intensywnym i długotrwałym opalaniu się.

Udary cieplne przydarzają się nawet ludziom młodym, zdrowym ale nie zahartowanym do pracy i wysiłków w wysokich temperaturach otoczenia np. rekrutom w wojsku, sportowcom, pielgrzymom.

Narażeni na wystąpienie udarów cieplnych są ludzie z przewlekłymi chorobami układu krążenia (choroba wieńcowa, niewydolność serca), Mniejszą odporność termiczną mają chorzy przyjmujący leki, preparaty cholinergiczne, betablokery, leki moczopędne i leki psychiatryczne.  Podobnie stres termiczny źle znoszą osoby starsze, z przebytymi epizodami zakrzepów w naczyniach żylnych.

Ciężki udar cieplny przebiega z temperaturą ciała powyżej 40 st.C., z suchą skórą, wtedy bowiem może dojść do uszkodzenia centralnego układu nerwowego, czego objawem są silne bóle głowy, splątanie, pobudzenie, napady drgawek, stupor (odrętwienie), śpiączka. Występują objawy uszkodzenia nerek (mocz bardzo ciemny i mętny). W takich przypadkach konieczna jest pomoc w warunkach szpitalnych.

Zapobieganie udarom cieplnym to unikanie wykonywania dużych wysiłków fizycznych podczas dużych upałów, a jeśli jest taka konieczność, nie należy dopuszczać do przegrzania organizmu. Niezbędne jest picie płynów, nawet więcej niż ma się ochotę,  z domieszką soli, wód mineralnych, elektrolitów, uzupełnianie magnezu. Robienie przerw w pracy. Odpowiedni strój na upał powinien być luźny, przewiewny, jasny wykonany z materiałów przepuszczających parę wodną.  Ważna jest ochrona głowy np. kapeluszem.

Pierwsza pomoc u osób z udarem cieplnym to umieszczenie w chłodnym pomieszczeniu z przepływem powietrza, szybkie podanie osolonych płynów, zwilżanie ciała.

Środki przeciwgorączkowe są u nich nieskuteczne, bowiem reakcja organizmu może być na nie odwrotna, bo inny jest mechanizm gorączki w udarze.

Ciężkie udary cieplne mogą sprzyjać wykrzepianiu w naczyniach krwionośnych i w następstwie wystąpieniu udaru mózgu. U osób z ciężkimi udarami niezbędna jest pilne leczenie w warunkach szpitalnych, bo najczęściej są  konieczne dożylne przetoczenia płynów.

Leszek Marek Krześniak

www.drkrzesniak.pl